piątek, 31 lipca 2015

Kolejna próba portretowania... sesja Justyny

Nareszcie nowe zdjęcia! Tak dawno nic nie wstawiałam na bloga, co m.in. spowodowane było naprawą aparatu, jednak dziś przychodzę z nową porcją zdjęć. A mianowicie z kolejną sesją Justyny, która już wcześniej pojawiała się w postach. 
Jak zwykle pogoda nie sprzyjała, wiatr i wychodzące słońce na jakieś 3 sekundy nie pomogły, ale... ostatecznie ze zdjęć jestem zadowolona :)
















4 komentarze:

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. Jeśli nie masz konta, skorzystaj z opcji anonimowy. Dziękuję za każdy komentarz i obserwację :)