Tym razem nie podzielę się zdjęciami znad morza - zarówno makro jak i zachody słońca już przerabiałam tyle razy, że w tym roku chciałam spróbować czegoś nowego. Pisałam już wcześniej, że chcę się pobawić w tworzenie filmów, bo jest to naprawdę coś, co sprawia mi ogromną przyjemność!
Dlatego dziś wstawiam jedynie (albo aż) link do krótkiego filmiku, który już udało mi się zmontować, mimo wczorajszego powrotu do domu. Wiem, nie jest to zapewne zbyt dobry ani nawet ciekawy film. Dopiero się uczę.
Co jeszcze mogę dodać o tym filmie... ujęcia są proste, statyczne, nie ma tu żadnego ruchu kamery. Chciałam pokazać piękno morza, które bez słonecznej pogody oraz tłumu turystów jest dla mnie czymś niezwykłym i przejmującym.
Tak, to była moja główna myśl towarzysząca przy tworzeniu - pokazać piękno.
Zapraszam.
P.S. Jeśli obejrzałeś film i masz jakieś przemyślenia, uwagi czy rady to śmiało pisz. Każdy komentarz i wyświetlenie jest dla mnie ogromną motywacją do dalszego tworzenia :)
P.S. Jeśli obejrzałeś film i masz jakieś przemyślenia, uwagi czy rady to śmiało pisz. Każdy komentarz i wyświetlenie jest dla mnie ogromną motywacją do dalszego tworzenia :)