Dzisiaj Święta Wielkanocne a za oknem deszcz, a nawet grad. Nie obyło się u mnie bez nowych zdjęć. Gromit jak zwykle był dobrym modelem, hehe :) Oprócz tego, nic ciekawego, czytałam książkę (aktualnie ''Więźnia labiryntu"), jadłam i tkałam gobelin do szkoły (tak, do szkoły muszę tkać gobeliny na tkaninę).
Uszyłam też kolejną torbę, tym razem ze starej koszulki.
Szkoda, że czas tak szybko mija... za 2 dni trzeba znowu iść do szkoły... no cóż :(
I jak zwykle na koniec jakieś zdjęcia :D
P.S. Gromit to mój pies :)
Piesek jest świetny. Bardzo fotogeniczny. :)
OdpowiedzUsuńHaha, dzięki! :)
OdpowiedzUsuń